Zostałam już pouczona przez internautów. TO NIE SĄ FIGI (trochę się czuję jak głupia baba)
TO OPUNCJA. INNA NAZWA TO FIGA INDYJSKA.
Co nie zmienia faktu, że kolce dalej siedzą w skórze i się nigdzie nie wybierają i kłują.
Dzisiaj kupiłam opakowanie z figami - takie sobie owoce. Dobrze mi się kojarzyły bo suszone są wspaniałe.
Niestety zawiodłam się. Może się nie znam bo pierwszy raz miałam z nimi do czynienia.
Co się stało? Na skórce są maciupkie igiełki, których nie widać powbijały się dzieciom w ręce i mi również. Usuwanie pęsetą mało co dało ponieważ są prawie nie widoczne a kłują.
Poza tym w smaku beznadziejne , mdłe i pestki maja jak kamienie.
Dla mnie i dzieci wielkie FU!!!!!!!!!!!!!
To nie są figi, to owoce opuncji :(
OdpowiedzUsuńMoże ale na opakowaniu jest napisane FIGA INDYJSKA
Usuńi dla mnie laika w temacie figa to figa
Jak nie wiesz co kupujesz to może lepiej najpierw zainteresować sie jak sie z tym obchodzi, a potem krytykować.
OdpowiedzUsuńmoże i lepiej ale sadziłam, że kupuje figi na co wskazywałby napis na etykiecie FIGA INDYJSKA. Stad moje rozgoryczenie Opuncja jest kaktusem a prawidłowa nazwa to opuncja figowa a nie Figa Indyjska.
OdpowiedzUsuńLudzie, co za różnica co to jest! Ma igiełki? MA! powbijały się ręce? Tak. Idźcie se hejtować gdzie indziej.
OdpowiedzUsuń