Coś niesamowitego. Nie wpadłam na to.
Na grilla kupiłam skrzydełka i oczywiście bym całe ze skórami przyprawiła i położyła do zgrilowania.
Ale moja Teściowa nadmiar skóry odkroiła i zrobiła z tych skrawków rosół. Ale to nie koniec wzięła do przyprawienia własną pietruszkę, porę z naszego Dębkowego ogródka.
Do tego 1
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. Karina